[O2] BXE, szklanki, popychacze, wałek rozrządu

[abstinent]

AdamB, a u Pawła się działo :?: :lol: bo chyba nie za bardzo

[matijas-81]

Ciekawa lektura budząca zgrozę :twisted: a tak na serio, u mnie na zegarze prawie 150kkm, niepokojących objawów brak (odpukać), przy 170 będę zmieniał rozrząd więc może pokuszę się na głębszą penetrację. Olej Castrol, jak do tej pory, ale z tego co widzę wszyscy jadą na MOTUL więc chyba pora zmienić. szkoda wielki szacun za zaangażowanie w utrzymaniu auta w takim stanie :bow

[AdamB]

matijas-81, nie wszyscy :wink: Ja mam castrola edga 5w40

[szkoda]

Jakich przypadkach?

no jakich, zastanów się
1 samochód=1 przypadek

U mnie nie nic się nie dzieje, tylko mnie kusi zajrzeć jak będę miał chwilę czasu i uszczelkę.

a co u mnie się działo :?: :!: :lol: :lol: :lol:
może się dowiem przy okazji :szeroki_usmiech

[Dzida]

AdamB, to zdaj proszę relację jak wygląda motorownia po 100 kkm z Castrolem.

[szkoda]

niepokojących objawów brak

nie ma żadnych objawów na tym etapie.
ABSOLUTNIE ŻADNYCH.

[ Dodano: Sro 19 Sty, 11 23:46 ]

szkoda wielki szacun za zaangażowanie w utrzymaniu auta w takim stanie :bow

dzięki, no ale co innego mam robić :?: :szeroki_usmiech

[ Dodano: Sro 19 Sty, 11 23:46 ]

AdamB, to zdaj proszę relację jak wygląda motorownia po 100 kkm z Castrolem.

:idea:

[matijas-81]

Bebechów nie rozbierałem ale jak do tej pory żadnych stuków i niepokojących dźwięków z komory silnika nie słyszę, no z wyjątkiem dwumasu, który czasami słychać (początkowe objawy zużycia).

[AdamB]

AdamB, to zdaj proszę relację jak wygląda motorownia po 100 kkm z Castrolem.

Jakiejś szczególnej czystości się silnika się nie spodziewam jak również jakiegoś specjalnego syfu. Dla mnie tam może być trochę syfu, nie jem posiłków z głowicy. Ale co ciekawe jest to fakt że na castrolu edgu po zalaniu do max poziom spada mi do połowy miarki po 15kkm (czyli od wymiany do wymiany). Motula 5w30 wg 507.00 miałem przez 15kkm i musiałem oleju dolać około 0.3-0.4l bo kontrolka pomarańczowa się świeciła. Pierwszy olej na jakim odebrałem auto z salonu też musiałem dolać prawie 0.7l na 15kkm. Od 30kkm jeżdżę na castrolu i od wymiany do wymiany poziom schodzi do połowy.

[szkoda]

AdamB, a u Pawła się działo :?: :lol: bo chyba nie za bardzo

zapewniam Cię i Was, że nic się nie działo, ale tyle się brandzlujemy tym wszystkim, że od dawna wiem o tym problemie, dziwię się nie po raz pierwszy, że Wy nie :roll:
był zresztą już poruszany na naszym forum.

od co najmniej pół roku przygotowywałem DGW na większą robotę przy rozrządzie, bo wcale nie był taki wyrywny, żeby się dodatkowo trochę powysilać :P
no ale chciałem sprawdzić, zobaczyć to zmusiłem i już.
mi takie rzeczy nie dają spokoju :lol:

[AdamB]

Ja "swojego" mechanika nie zmuszę pewnie do zajrzenia pod pokrywę, będę musiał to sam zrobić jak chwilę czasu znajdę.

[szkoda]

Adam, czekamy
super.

[ Dodano: Czw 20 Sty, 11 00:03 ]

jak do tej pory żadnych stuków i niepokojących dźwięków z komory silnika nie słyszę

powtarzam po raz Nty - to co widać u mnie nie dawało żadnych stuków, puków, szmerów i innych słyszalnych\widzialnych\wyczuwalnych objawów.
oczywiście liczę na to, że bebechy Twojego auta są ciągle jak nowe.

[McGan]

Czy do zdjęcia pokrywy trzeba demontować pasek z rozrządu? Chodzi mi o samą pokrywę, żeby rzucić okiem i potem to po prostu skręcić

[DGW]

A przyłożyć linijki i tak na oko zmierzyć się nie chce? :szeroki_usmiech

Adam żartujesz prawda :?: To nie są szklanki tak wytarte jak u kol. progressowy,

do zdjęcia pokrywy trzeba jeszcze zdemontować EGR i klapkę gaszącą.
uszczelkę można zmienić ale nie koniecznie, nie jest to jednorazowa uszczelka

[tomil]

ZTCP kiedyś Krzysiek (Gebek) wspominał, że w jakiejś niemieckiej gazecie była podobna rozbiórka TDI po 100 tys. (chyba 1,9) i rzeczywiście po tym przebiegu były ślady wytarcia panewek- może TTTM i jest to po prostu ułożenie- dopasowanie elementów??? Z drugiej strony patrząc nie powinno być takich stuków jak w tej drugiej stojącej u Grześka.
Z tego co kojarzę, wspominał także że JTD po 100 tys. był jak nowonarodzony- żadnych śladów zużycia (Krzysiek jak pamiętasz ten artykuł to skrobnij kilka słów więcej).

Niemniej jednak- szkoda, wielki szacun za chęci, zapał i zaanagażowanie. Nam pozostaje się cieszyć, że ktoś pierwszy zdobył się na "odwagę" i rozebrał serducho.
Przy takiej okazji można by pokusić się o wymianę wałka na jakiś ciekawszy :diabelski_usmiech

[AdamB]

Adam żartujesz prawda :?: To nie są szklanki tak wytarte jak u kol. progressowy,

Chciałem wiedzieć na ile poszło wytarcie i stąd pytanie moje.

[ Dodano: Czw 20 Sty, 11 08:19 ]

do zdjęcia pokrywy trzeba jeszcze zdemontować EGR i klapkę gaszącą.

O to już się zapowiada grubsza robota.

[kowal 2002]

[ Dodano: Czw 20 Sty, 11 08:19 ]

do zdjęcia pokrywy trzeba jeszcze zdemontować EGR i klapkę gaszącą.

O to już się zapowiada grubsza robota.

Spokojnie, to dodatkowe 15 minut prostej roboty...

[szkoda]

nie jestem tylko pewien, czy po samym zdjęciu dekla będzie dobrze widać, ale jak wiadomo na co patrzeć to chyba można.

[McGan]

No wałek będzie widać, a o to mi chodzi właśnie Zerknę, czy nie robi wałka :jump: W ogóle są jakieś objawy rozpier... uszczelniaczy (szklanek)?

Octavka przy większym (ostrym) bucie dymi trochę na szaro :roll:

Wcześniej kopciło na czarno przy bucie, a teraz czarny dym zniknął i jest taki szarawy, może to za sprawą Liqui Moly, który wyczyścił pompki, a który mam jeszcze w baku?

[szkoda]

No wałek będzie widać, a o to mi chodzi właśnie

wiesz... ogólnie to jak się podniesie maskę to widać cały silnik właściwie

W ogóle są jakieś objawy rozpier... uszczelniaczy (szklanek)?

hałas-klepanie, ale to już jak zbierają się powoli do odlotu

[gebek]

ZTCP kiedyś Krzysiek (Gebek) wspominał, że w jakiejś niemieckiej gazecie była podobna rozbiórka TDI po 100 tys. (chyba 1,9) i rzeczywiście po tym przebiegu były ślady wytarcia panewek- może TTTM i jest to po prostu ułożenie- dopasowanie elementów??? Z drugiej strony patrząc nie powinno być takich stuków jak w tej drugiej stojącej u Grześka.

Dokladnie tak to wygladalo....a wiec TTTM.
Zawsze mozna sprzedac padake...co tez uczynilem :bow i miec nadzieje,ze
u konkurencji jest lepiej :diabelski_usmiech

[progressowy]

Ciekawa lektura budząca zgrozę :twisted: a tak na serio, u mnie na zegarze prawie 150kkm, niepokojących objawów brak (odpukać), przy 170 będę zmieniał rozrząd więc może pokuszę się na głębszą penetrację. Olej Castrol, jak do tej pory, ale z tego co widzę wszyscy jadą na MOTUL więc chyba pora zmienić. szkoda wielki szacun za zaangażowanie w utrzymaniu auta w takim stanie :bow

U mnie tez nie było niepokojacych objawów. Kazdy (nawet mechanicy) mówili jak ładnie pracuje silnik. Az pewnego ranka odpalam. Ruszam pod lekką górke dodajac gazu az nagle stukot-cos wali w silniku. Reszte juz widac na zalączonych wczesniej zdjeciach.

[szkoda]

TTTM

ale wiesz, są tacy co się będą do zabicia upierać, że problemu niet

miec nadzieje,ze
u konkurencji jest lepiej :diabelski_usmiech

moim zdaniem w tym przypadku nie ma o czym gadać
i mam nadzieję, że się podzielisz wrażeniami, tylko... że Ty chyba strasznie mało jeździsz :?

[ Dodano: Czw 20 Sty, 11 20:06 ]

U mnie tez nie było niepokojacych objawów. Kazdy (nawet mechanicy) mówili jak ładnie pracuje silnik.

dokładnie, tym bardziej jest to gówno zdradliwe, że atakuje znienacka :lol:
ja tam wolę dmuchać na jeszcze nie całkiem gorące

[gebek]

i mam nadzieję, że się podzielisz wrażeniami, tylko... że Ty chyba strasznie mało jeździsz

Wrazeniami chetnie sie podziele,a jezdze okolo 20kkm rocznie...to raczej srednio duzo.
:szeroki_usmiech

[matijas-81]

No to lepiej nie zaglądać i żyć ze świadomością że wszystko jest ok, a jak się wysra to wtedy się martwić. I jak pisali koledzy wcześniej kupić duuużą skarbonkę i odkładać

[piramida]

No to lepiej nie zaglądać i żyć ze świadomością że wszystko jest ok, a jak się wysra to wtedy się martwić. I jak pisali koledzy wcześniej kupić duuużą skarbonkę i odkładać

Ale nawet jak sie wysra to ile wyjdzie kpl remont silnika? Około 4tys zł? Jezeli takie są to kwoty to mogę remontować silnik raz na 3 lata